Wydaje nam się, że jeśli wysyłamy swoim znajomym zdjęcia w tajemnicy, to tylko my będziemy mieli do nich dostęp. Niestety…. Im dłużej zdjęcie pozostaje online, tym większe ryzyko, że ktoś je skopiuje i ponownie udostępni.
Warto uświadomić nastolatków!
Dane z brytyjskiego hotline Internet Watch Foundation mówią, że co 3 osoba wytwarzająca materiały pornograficzne lub erotyczne to nastolatek. A 75% z nich jest w przedziale wiekowym 11-13!
Skradzione zdjęcia mogą przysporzyć wiele problemów;
- Jeśli materiał zostanie znaleziony, skopiowany i udostępniony ponownie, będzie on jeszcze trudniejszy do usunięcia,
- złodziej posługując się zdobytym zdjęciem będzie próbował wyłudzić od nas pieniądze.
- Kolekcjoner będzie chciał zdobyć kolejne intymne zdjęcia uciekając się do szantażu.
W wyniku szantażu może dojść do rozpowszechnienia zdjęć intymnych na większą skalę co wiąże się niekiedy z tragicznymi skutkami. Nastolatkowie upokorzeni sytuacją potrzebują wtedy pomocy.
Z takiej sytuacji też jest wyjście! Choć na początku możemy poczuć bezsilność i bezradność, to pamiętajmy, że są sposoby, które pomogą nam wyjść z potrzasku. Ważne, by jak najszybciej reagować.
Portalu dyżurnet.pl informuje:
Jeśli jesteś osobą poniżej 18. roku życia, to wiedz, że są to materiały przedstawiające seksualne wykorzystywanie dziecka (CSAM) i są one niezgodne z prawem. Jeżeli zgłosisz te treści, istnieją bardzo duże szanse, że zostaną one szybko usunięte. Wystarczy, że podasz adres URL, korzystając ze strony internetowej Twojego lokalnego hotline, w Polsce tę funkcję pełni zespół Dyżurnet.pl. Potrzeba 5 minut na przesłanie zgłoszenia i powstrzymanie kogoś, kto udostępnia treści z Twoim udziałem w Internecie.
Miejmy świadomość tego, jakie treści publikujemy w Internecie, żeby uniknąć przykrych konsekwencji jakie czyhają na nas w sieci…