
Maile z informacją o tym, że „przesyłki nie udało się dostarczyć” przychodzą rzekomo od firmy kurierskiej DPD. I choć taka wiadomość wydaje się prawdziwa na pierwszy rzut oka, to kryje się w niej kilka szczegółów sugerujących, by jednak zachować ostrożność.
Przykład takiego maila podał portal dobreprogramy.pl, poniżej przedstawiamy jego treść:
Zawartość jest napisana poprawnie i zawiera informacje wyglądające na wiarygodne. Zwróćmy jednak uwagę na adres maila. Od razu wydaje się być co najmniej dziwny, dlatego w pierwszej kolejności powinniśmy potwierdzić jego autentyczność, kontaktując się z bezpośrednio z firmą.
Następną rzeczą, która powinna zwrócić naszą uwagę to dodatkowe opłaty za ponowną próbę doręczenia. Korzystając z usług przewoźnika DPD wiemy, że takiej opłaty nie ma. Poza tym, tę informację, również możemy zweryfikować w dziale obsługi klienta.
Do wiadomości załączone są dwa linki, kierujące do fałszywych bramek z płatnością.
Cały zamysł akcji z mailami skupia się więc na tym, żeby użytkownik kliknął w załączniki, dzięki którym oszust będzie mógł wykraść dane do konta.
Firma DPD również ostrzega przed oszustwem na swojej stronie internetowej, gdzie czytamy:
Czytaj również:
Jak sprawdzić czy strona jest fałszywa?